Chcąc ułatwić dzieciakom start w dorosłe życie zapisujemy je do najlepszych szkół – przecież nauka to potęgi klucz. Jeden klucz to trochę mało, aby więc skompletować cały pęk gonimy przyszłego woźnego na różnorodne zajęcia dodatkowe. Sportowe – bo w zdrowym ciele, zdrowy duch, językowe – bo dzisiaj znajomość podstawowego angielskiego już nie wystarczy, całą masę innych – bo a nuż się przyda… Renomowani pedagodzy z Krakowa ostrzegają jednak, że aby półkolonie 2015 były czasem spędzonym zarówno kreatywnie, jak i produktywnie, należy dobrać program zajęć do indywidualnych preferencji dziecka.
Z najnowszych badań wynika, że swoboda to w doborze zajęć pozalekcyjnych oraz planowaniu własnego czasu wolnego jest dla rozwoju naszej pociechy niezwykle istotna. Jak przekonują specjaliści z krakowskiej Akademii Programowania, to nie natłok zajęć sprawi, że nasze dziecko zacznie rozwijać w sobie poszczególne talenty, ale właśnie dobrane do jego indywidualnych preferencji kursy. Takie podejście leży u podstaw Akademii. „Chcemy, aby półkolonie w 2015 roku w Krakowie dały dzieciakom jak najwięcej radości, ale też pobudziły w nich kreatywność i pozwoliły odnaleźć ukryte zdolności w dziedzinie informatyki. Jak jednak przekonać nasze dziecko, że to właśnie programowanie będzie dla nich odpowiednim wakacyjnym lub zimowym zajęciem? „Przede wszystkim spróbujmy dać im wolną rękę” – twierdzą specjaliści.
Projekt Półkolonie Kraków 2015 zacznij od… rozmowy
Warto zawczasu przemyśleć jakie zajęcia będą dla naszego dziecka najodpowiedniejsze i, co najważniejsze, poświęcić temu zagadnieniu dłuższą chwilę. Spróbujmy przy tym powściągnąć nasze własne ambicje i oczekiwania. Sprawmy, żeby półkolonie w 2015 roku były czasem spędzonym produktywnie, ale przede wszystkim dały maluchowi radość. Nie szukajmy więc zajęć na własną rękę – usiądźmy wspólnie przed komputerem i pozwólmy, aby to dziecko obejrzało stronę Akademii i samo zdecydowało, czy półkolonie chce spędzić właśnie w taki sposób. Kraków daje dużo możliwości, jeśli chodzi o letni wypoczynek, ale jeśli chcemy zainwestować pieniądze z pożytkiem dla dziecka, warto podsunąć mu opcję łączącą zabawę z nauką.
„Od najmłodszych lat musimy uczyć dziecko podejmowania własnych decyzji oraz brania za nie odpowiedzialności” – tłumaczy Maria Zamojska – psycholog w jednym z krakowskich centrów edukacji dziecięcej. „Na zajęcia tematyczne często trafią dzieci kompletnie nie zainteresowane daną kwestią. Mamy, które w dzieciństwie marzyły o karierze baletnicy, prowadzą córki na zajęcia taneczne. Tam szybko okazuje się, że te dziewczynki bardziej wolałyby ‘wymiatać’ z kolegami w Minecrafta, niż kręcić piruety” – ostrzega Zamojska.
Lato 2015 coraz bliżej – półkolonie w Krakowie rezerwuj już zimą
Mimo, że w Krakowie możliwości jeśli chodzi o zapisanie dziecka na półkolonie są praktycznie nieograniczone, warto pomyśleć o konkretnych zajęciach dużo wcześniej, nawet na początku 2015 roku. Często bowiem okazuje się, że kiedy finalna decyzja zostanie podjęta, wszystkie miejsca na wybranym kursie będą już dawno zajęte. W zeszłym roku najbardziej boleśnie przekonali się o tym rodzice z Trójmiasta. Gazety opisywały przypadki, kiedy przed szkołami i innymi placówkami edukacyjnymi kolejki na zapisy ustawiały się już od 4 rano.
Pomimo dużego zainteresowania należy liczyć się z tym, że ilość miejsc na wakacyjnych półkoloniach nie jest z gumy, a chętnych z roku na rok przybywa. „Nasz departament co roku stara się przygotowywać wartościową ofertę edukacyjną na wakacje” – mówi zastępczyni kierownika oświaty w krakowskim urzędzie miasta, Anna Milewska. „Niestety, większość placówek, ze względów bezpieczeństwa czy finansowych, nie może przyjąć więcej niż 50 – 60 dzieci” – tłumaczy. Na szczęście, ferta półkolonii w 2015 roku w Krakowie nie ogranicza się na szczęście do zajęć organizowanych z pomocą instytucji państwowych – niszę na rynku dostrzegły również firmy prywatne, takie jak Akademia Programowania i obecnie to one przodują w organizowaniu aktywnego wakacyjnego wypoczynku najmłodszych.
Trendy na 2015 rok – w Krakowie rządzą półkolonie informatyczne
Fakt, że dzieci spędzają coraz więcej czasu przed komputerem spędza sen z powiek wielu rodzicom. Większość z nich, prędzej czy później, przekonuje się jednak, że zabawa w programistę już od najmłodszych lat nie musi wcale odbywać się kosztem nawiązywania kontaktów z rówieśnikami. Oczywiście pod warunkiem, że tajniki kodu najmłodsi zgłębiają nie w czeluściach własnego pokoju, ale w towarzystwie rówieśników, na przykład podczas wakacyjnych czy zimowych zajęć dodatkowych. Obecnie na krakowskiego lidera organizacji półkolonii z informatyką w tle wyrosła właśnie Akademia Programowania. Warsztaty programowania dla dzieci w czasie ferii i wakacji, cechują się najwyższym poziomem.
Półkolonie informatyczne 2015 – Akademia Programowania w Krakowie
Jej twórcy to prawdziwi pasjonaci. Jak sami mówią, chcą pokazać dzieciakom, że nauka może być zabawą. „Jako zawodowy programista wiem, że w tym fachu nie da się funkcjonować, jeśli nie cieszy cię to, co robisz” – mówi współtwórca Akademii Programowania, Jacek Majchrzak. „Dzieci intuicyjnie zajmują się tym, co daje im radość. Na zajęciach robimy wszystko, aby przedstawić im programowanie w formie na tyle atrakcyjnej, aby tej pierwotnej pasji w nich nie zabić. W takim duchu przygotujemy również plan na półkolonie w 2015 roku w Krakowie” – tłumaczy Majchrzak, jednocześnie potwierdzając tezę, że wakacyjny odpoczynek, nawet bazujący na nauce, powinien służyć przede wszystkim dzieciom, a nie rodzicom.