Ciekawe artykuły

Life style

Najnowsze wpisy

Nie tylko szkoła

Szkoła nie zaspokaja potrzeb zdolnego i ciekawego świata młodego człowieka. Dziecko chce wiedzieć jak najwięcej o wszystkim: dlaczego tramwaj jeździ, jak działa komputer i czy roboty kiedyś nas zastąpią. Dlatego warto podsycać tę naturalną ciekawość świata i rozwijać zdolności naszego dziecka.

Pozwólmy dzieciom działać – o mitach dotyczących myślenia matematycznego (część II)

Lista opisywanych mitów powstała jako efekt Ogólnopolskiego Badania Umiejętności Trzecioklasistów (OBUT). Jedną z publikacji podsumowujących te badania jest ta napisana przez Alinę Kalinowską, a nosząca tytuł „Pozwólmy dzieciom działać – mity i fakty o rozwijaniu myślenia matematycznego”. To oraz wiele innych opracowań można pobrać ze strony www.obut.edu.pl.
Konstruowanie strategii postępowania związane jest z silną tendencją ludzkiego umysłu do porządkowania świata, który chcemy poznać. Treści matematyczne nie są tu wyjątkiem.

Pozwólmy dzieciom działać – o mitach dotyczących myślenia matematycznego (część I)

Ogólnopolskie Badanie Umiejętności Trzecioklasistów (OBUT) jednoznacznie wskazuje, że źródłem niepowodzeń są złe metody nauczania matematyki oraz powszechne wśród nauczycieli nauczania początkowego przekonania, które autorka publikacji „Pozwólmy dzieciom działać – mity i fakty o rozwijaniu myślenia matematycznego”, Alina Kalinowska nazwała właśnie mitami. Każdy z tych mitów stanowi osobny rozdział książki, którą można pobrać i przeczytać na stronie www.obut.edu.pl. W niniejszym artykule oraz jego drugiej części nastąpi tylko krótka prezentacja owych przekonań.

Solo czy w grupie? – jak ćwiczyć umiejętność współpracy

Rozwój kontaktów społecznych rozpoczyna się właściwie w chwili, gdy dziecko nawiązuje pierwszy kontakt z dorosłym – odpowiada na jego spojrzenie spojrzeniem, naśladuje minę. To początki „współpracy” z otoczeniem. Już kilkumiesięczne dzieci z dużą uwagą przyglądają się innym dzieciom, a z czasem te kontakty stają się coraz bardziej złożone. Małe dzieci jednak nie umieją bawić się „razem”. Dwu- i trzylatki bawią się obok siebie, a kolegów traktują jak inne obiekty warte zbadania, stąd dotykanie, popychanie i wyrywanie zabawek. W miarę rozwoju dzieci spędzają coraz więcej czasu z rówieśnikami: w przedszkolu, szkole czy w czasie zabaw na podwórku.

Półkolonie – przepis na dziecko idealne?

Chcąc ułatwić dzieciakom start w dorosłe życie zapisujemy je do najlepszych szkół – przecież nauka to potęgi klucz. Jeden klucz to trochę mało, aby więc skompletować cały pęk gonimy przyszłego woźnego na różnorodne zajęcia dodatkowe. Sportowe – bo w zdrowym ciele, zdrowy duch, językowe – bo dzisiaj znajomość podstawowego angielskiego już nie wystarczy, całą masę innych – bo a nuż się przyda… Renomowani pedagodzy z Krakowa ostrzegają jednak, że aby półkolonie 2015 były czasem spędzonym zarówno kreatywnie, jak i produktywnie, należy dobrać program zajęć do indywidualnych preferencji dziecka.

Wakacje w mieście

Dzieci nie mogą doczekać się na wakacje, marzą o tym, żeby nie musieć wcześnie wstawać, siedzieć w ławkach i odrabiać lekcji. Tęsknią za czasem spędzonym wspólnie z rodzicami. Kiedy jednak przychodzi dzień rozdania świadectw, dziecko szybko przekonuje się, że urlop rodziców trwa znacznie krócej, a wakacje mogą być nudne, szczególnie gdy pada deszcz, a koledzy wyjadą. Sposobem na to mogą być półkolonie.

Tabliczka mnożenia na wesoło

Naucz dziecko tabliczki mnożenia w czasie zabawy [Podaje z pamięci iloczyny w zakresie tabliczki mnożenia; sprawdza wyniki dzielenia za pomocą mnożenia. (Podstawa programowa wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach)]   Zamiast żmudnego i męczącego wkuwania kolejnych liczb na pamięć, w czasie nauki tabliczki można zastosować szereg gier i zabaw, które to ułatwią. Warto też pamiętać, … Czytaj więcej

Zaprogramuj sobie geniusza, czyli jak wychować przyszłego Zuckerberga

Każdy, nawet sporadyczny użytkownik Internetu zna jego nazwisko. Nie mając konta na Facebooku, nawet nie wiedząc czym właściwie są „social media” nie sposób nie natknąć się na Marka Zuckerberga – chociażby oglądając film, który opisuje historię życia tego nie wiele ponad trzydziestoletniego informatycznego geniusza. Początki, jak w przypadku większości maluchów, które swoją przygodę z informatyką zaczynały od programowania „dla dzieci”, były spektakularne.