Tabliczka mnożenia na wesoło

Naucz dziecko tabliczki mnożenia w czasie zabawy

[Podaje z pamięci iloczyny w zakresie tabliczki mnożenia; sprawdza wyniki dzielenia za pomocą mnożenia. (Podstawa programowa wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach)]

 

Zamiast żmudnego i męczącego wkuwania kolejnych liczb na pamięć, w czasie nauki tabliczki można zastosować szereg gier i zabaw, które to ułatwią. Warto też pamiętać, że tradycyjne metody uczenia (dorosły mówi, a dziecko powtarza) są bardzo nieskuteczne w przypadku dzieci, które uczą się poprzez zmysł wzroku czy ruch, a nie tylko słuch. „Wzrokowcy” łatwiej się uczą tego, co zobaczą, a z kolei inne dzieci potrzebują w czasie nauki aktywności fizycznej.

Fajne liczby

Pokażmy dziecku, jak wiele jest interesujących lub zabawnych sposobów, dzięki którym tabliczkę mnożenia łatwiej zapamiętać:

  • każda liczba mnożona przez 1 daje tę liczbę,
  • aby pomnożyć przez 10 wystarczy do liczby dopisać 0,
  • liczby mnożone przez 0 zawsze dają 0,
  • mnożenie jest przemienne,
  • są iloczyny „okrągłe”, które się rymują: : 5×5, 6×6, 7×7, 6×4, 6×8,
  • „lisy lubią kruki, kruki lubią sery, 8×8 jest 64”,
  • 56=7×8 (zapisujemy kolejno po sobie cyfry 5, 6, 7, 8, dopisujemy znaki),
  • mnożenie przez 9: suma cyfr w każdym iloczynie jest równa 9,
  • ciekawostki dotyczące mnożenia przez 7: 3=2+1, a 3×7=21; 6=4+2, a 6×7=42.
  • W trakcie takich zabaw można wykreślać kolorem kolejne liczby, aby unaocznić dziecku, jak dużo już umie i jak niewiele zostało do zapamiętania. Jeżeli dziecko ma naprawdę duże problemy w opanowaniu tabliczki, można mu pokazać, że w ostateczności nie trzeba jej znać całej – wystarczy znajomość kilku działań, powyżej omówionych trików i umiejętność bardzo szybkiego liczenia.

Jedyna rzecz, której można być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia. (Lucy Maud Montgomery)

Liczymy na palcach

Istnieją dwie dobre metody obliczania na palcach. Pierwsza dotyczy mnożenia przez 9 i jest łatwa do objaśnienia oraz zapamiętania: wyciągamy przed siebie dłonie grzbietami do góry. Palce „numerujemy” od lewej do prawej. Przez jaką liczbę mnożymy, ten palec zginamy (nie liczymy go). Palce po lewej stronie zgiętego to dziesiątki, a te po prawej to jedności.

Drugi, trudniejszy sposób pozwala na obliczenia powyżej 5, jednak jego opanowanie nie jest takie łatwe ani wygodne. Warto jednak tę metodę z dzieckiem „przerobić”, bo pozwala dostrzec pewne zależności.

Pamiętajcie, chłopcy, że nie będę was uczył ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do nich oleju. (Jan Brzechwa)

blog6

Gry komputerowe i inne

Dobrze przygotowana gra rzeczywiście może pomóc w opanowaniu tabliczki tak szybko, jakby ktoś „wlał” dziecku tę umiejętność prosto do głowy niczym Pan Kleks. W sieci można znaleźć wiele gier pod hasłem „tabliczka mnożenia na wesoło” jednak sprowadzają się one do tego samego: podawane jest działanie, a dziecko musi wpisać (lub wybrać spomiędzy kilku możliwości) wynik. Jako metoda sprawdzenia czy szybkiej powtórki są wystarczające, ale robienie tych samych zadań szybko staje się nużące i takie gry nie pomagają w nauce. Najlepiej na tym tle wypadają gry YDP, gdzie mnożenie nie jest celem samym w sobie, ale prowadzi do rozwiązania zagadki, otwarcia przejścia, zdobycia przedmiotu. Jeszcze lepiej sprawdzają się gry, w których dziecko może zmierzyć się z realnym przeciwnikiem. Wystarczy jakakolwiek gra planszowa, w której nieco zmieniamy reguły: rzucamy 2 kostkami, a pionek porusza się o tyle pól, ile wynosi iloczyn. Można też wydrukować taką grę memo. Przydają się także takie gry, w których wygrywa ten, kto szybciej liczy – wtedy najczęściej mnożenie sprawdza się lepiej niż dodawanie:

    • gra w kamyki: ze sznurka przygotowujemy pętle (lub rysujemy kółka na piasku) i opisujemy (kartonik z cyframi) ile punktów dostaje gracz za każdy kamyk, który znajdzie się w niej. Następnie podrzucamy garść kamyków i zliczamy kamyki oraz punkty. Wariant gry: pętle – coraz mniejsze – leżą jedna w drugiej.
    • rzucanie do celu – tarczy,
    • gra w bierki,
    • wieża z klocków – na klockach piszemy jaką mają wartość i budujemy z nich wieżę, a gdy się zawali, liczymy ile to punktów (np. 4 klocki o wartości 7, 3 o wartości 8 itd.).

Ważne, aby liczeniu towarzyszyły pozytywne emocje, które bardzo pomogą w zapamiętaniu tabliczki mnożenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *